Sos duński

SOS DUŃSKI

Wszyscy wiedzą, że duńska marynarka wojenna rozwijała się świetnie już od XIV wieku, natomiast niewielu wie, że już wtedy Duńczycy (jeszcze przed Kolumbem) dotarli do Indii! Fakt ten był zatuszowany, ponieważ mieszkańcy Danii nie chcieli się przyznawać przed światem, że regularnie przywożą do siebie tak cenne curry i chcieli mieć na nie monopol.

Na bazie tej przyprawy stworzono sos, który, zdaniem Duńczyków, najlepiej nadawał się do śledzia. Takiego śledzia jeszcze w porcie wyjmowano prosto z beczki, otrzepywano z soli i polewano sosem, w skład którego wchodziły jeszcze korniszon, posiekany drobno razem z cebulką i odrobina koperku, wszystko zaś osadzone na majonezowo jogurtowej bazie.

Gdy tylko dowiedzieliśmy się o tym sosie, postanowiliśmy udać się z naszymi frytkami na audiencję do Królowej Danii, żeby uzyskać na niego przepis. Chociaż początkowo wydawało jej się to barbarzyństwem, żeby z tym sosem jeść nie śledzia, ale frytki, to później, zachwycona naszym produktem Małgorzata II zmieniła zdanie i wypisała nam odręcznie składniki tego sosu, udzielając jednocześnie pozwolenia na używanie nazwy „sos duński”, co też z zaszczytem od tego czasu czynimy.

Inne sosy